Katastrofa lotnicza w Zielonej Górze. Nie żyje 71-latek
Katastrofa lotnicza w Zielonej Górze. Tak, jak już wcześniej informowaliśmy, do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 11.15. Prywatny samolot typu Tecnam P2002 uderzył w płytę lotniska Aeroklubu Ziemi Lubuskiej w Przylepie, sołectwie Zielonej Góry.
PRZECZYTAJ: Zielona Góra: Katastrofa na lotnisku! Samolot runął na ziemię i doszczętnie spłonął! Nie żyje pilot
Samolot wystartował z lotniska w Przylepie i jak wynika ze wstępnych ustaleń, wkrótce po starcie pilot zgłaszał kontrolerom problemy z silnikiem. Pilot zdecydował się zawrócić, ale niestety maszyna rozbiła się przy podchodzeniu do lądowania. Samolot stanął w płomieniach i doszczętnie spłonął. Niestety śmierć poniósł pilot. - W wypadku na lotnisku w zielonogórskim Przylepie zginął 71-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Mężczyzna leciał swoim ultralekkim samolotem, który prawdopodobnie rozbił się podczas lądowania – poinformowała w niedzielę 9 maja po godz. 15.00 Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Wiadomo, że pilotujący go mężczyzna zginął na miejscu, a sam samolot uległ całkowitemu zniszczeniu. 71-latek był sam w kabinie. Kim był? Ujawniamy w naszym materiale.
CZYTAJ: Świebodzin. Śmierć na torach. Kobieta zginęła pod kołami pociągu
Na zielonogórskim lotnisku pracują służby, z pracownikami prokuratury włącznie. Przyczyny wypadku zbada również Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, jej członkowie są w drodze. Szczątki samolotu zostaną zabezpieczone do badań, a ciało pilota do sekcji zwłok.
POLECAMY: Uczcili pamięć Anny Przybylskiej w Gdańsku. Wyjątkowy sposób