Na początku lutego z parkingu jednej ze stacji paliw na terenie gminy Torzym skradziona została naczepa z ładunkiem, który stanowiły skrzynie biegów. Sprawą zajęli się kryminalni z komendy policji w Sulęcinie przy wsparciu kolegów z komendy wojewódzkiej w Gorzowie.
Dzień po przestępstwie, porzuconą naczepę znaleźli na swoim terenie zachodniopomorscy policjanci. Nie było w niej jednak skrzyń.
5 kwietnia, w Słońsku policjanci na gorącym uczynku zatrzymali mężczyzn, którzy byli właśnie w trakcie przeładunku skradzionych skrzyń biegów wartości ponad 1,2 mln zł.
- Części zostały zabezpieczone, a sprawcy zatrzymani i przewiezieni do sulęcińskiej jednostki – mówi mł. asp. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie.
Trzy osoby usłyszały zarzuty, z czego najsurowszy dotyczył paserstwa mienia znacznej wartości. Ponadto jeden z nich, 33- latek usłyszał zarzuty kierowania ciężarówką pomimo orzeczonego sądownie zakazu. Używał on również tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do ciągnika siodłowego i naczepy.
Decyzją sądu, został zastosowany wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. Biorąc pod uwagę obostrzenie odpowiedzialności karnej na paserstwo mienia znacznej wartości, podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.
Łączna wartości odzyskanego przez policjantów mienia, z uwzględnieniem wartości naczepy oraz skrzyń wyniosła niemal 1,4 mln zł. Już niedługo wróci ono do prawowitego właściciela.