W Krośnie Odrzańskim (Lubuskie) doszło do śmiertelnego potrącenia 39-letniego mieszkańca tego miasta. Tragedia rozegrała się w czwartek (29 kwietnia), po godz. 11, przy ul. Piastowskiej.
Ze wstępnych ustaleń policji pracującej na miejscu potrącenia wynika, że 39-letni wsadzał dzieci do zaparkowanego przed domem samochodu. Kiedy dwoje z nich było już w aucie, poszedł po następne dziecko do domu. W tym momencie w jego samochód uderzył dodge, kierowany przez 27-latka. Przepchnięte auto z dziećmi uderzyło w pokrzywdzonego.
– Potrącony mężczyzna był reanimowany, ale nie udało się go uratować. Kierujący dodgem był trzeźwy. Dzieciom siedzącym w samochodzie pokrzywdzonego nic poważnego się nie stało. Na miejscu trwają oględziny i inne czynności wyjaśniające okoliczności i przyczynę tego tragicznego w skutkach wypadku – powiedziała PAP Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim. Śledztwo w tej sprawie będzie nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Krośnie Odrzańskim.