Sekcje zwłok 13-letniego Filipa i 15-letniego Marka z Ledna w Lubuskiem pomogły ustalić, że chłopcy, których ciała wyłowiono z Odry, zmarli poprzez utonięcie. – Wykluczono, by do zgonów nastolatków przyczyniły się inne osoby – mówił wówczas Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Lubuska policja zajęła się wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tragedii. Mundurowi są coraz bliżsi ustalenia wszystkich szczegółów zdarzenia.
– Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jeden z chłopców mógł wpaść do wody, a drugi ruszył mu z pomocą – powiedział w programie "Newsroom" stacji WP podkom. Antoni Rzeczkowski z Komendy Głównej Policji.
Ostatni raz chłopcy byli widziani w rodzinnym Lednie (powiat zielonogórski) 10 maja, po południu. Potem ślad po nich zaginął. Zaniepokojone rodziny rozpoczęły poszukiwania i powiadomiły policję. Akcja poszukiwawcza trwała kilka dni. Niestety, jej finał okazał się tragiczny.
Polecany artykuł:
Od początku poszukiwań jedną z wersji przyjętych przez policjantów był nieszczęśliwy wypadek chłopców nad Odrą, nad jej brzeg zawiodły bowiem ratowników psy tropiące.
14 maja zwłoki 13-latka zostały wyłowione z Odry w pobliżu Osiecznicy w powiecie krośnieńskim, ok. 50 km w dół rzeki od Ledna. Z kolei 16 maja, w Odrze niedaleko samego Ledna, zostały odnalezione zwłoki 15-latka. Obaj chłopcy byli w ubraniach.
To były jedne z największych działań poszukiwawczych, jakie prowadzono na terenie woj. lubuskiego. Każdego dnia w działaniach brało udział około 200 ludzi, m.in. policjantów, strażaków i żołnierzy.
Tragedia, jaka wydarzyła się w Lubuskiem, pokazuje, że przed policjantami trudny czas, jeśli chodzi o dbałość o bezpieczeństwo nad wodą. Statystyki są zatrważające. W 2020 roku w Polsce utonęło aż 460 osób, z czego 23 z nich miały mniej niż 18 lat. 160 ofiar utonięć znajdowało się pod wpływem alkoholu.
Przy tej okazji policjanci przypominają, żeby kąpać się na strzeżonych kąpieliskach, pod okiem ratowników. Do utonięć najczęściej dochodzi na niestrzeżonych kąpieliskach, gdzie pojawiają się silne prądy, wobec których ludzie zazwyczaj są bezradni. Ponadto nie powinniśmy przeszacować swoich umiejętności pływackich, a także nie pływać, będąc pod wpływem alkoholu.