Lubuskie. Komendant policji zginął w czasie pościgu. Po słowach kolegów łzy same płyną do oczu
Policjanci z województwa lubuskiego wspominają w 4. rocznicę śmierci młodszego inspektora Piotra Tomkiewicza. Komendant Komisariatu Policji w Szprotawie niedaleko Żagania zginął na służbie. Jak informuje Lubuska Policja, 16 marca 2017 r. w trakcie wykonywania obowiązków służbowych związanych z nadzorem nad podległymi służbami, w czasie pościgu, jego samochód uległ wypadkowi, a Tomkiewicz poniósł śmierć na miejscu z powodu odniesionych obrażeń.
Młodszy inspektor Piotra Tomkiewicz wstąpił w szeregi mundurowych 1 września 1991 r., zaczynając na stanowisku policjanta plutonu patrolowego samodzielnej sekcji prewencji Komendy Rejonowej Policji w Żaganiu. W latach 1991-1995 studiował w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie w zakresie prawno-administracyjnej ochrony porządku publicznego.
Przyszły komendant Komisariatu Policji w Szprotawie w 1995 r. został mianowany na stanowisko młodszego specjalisty sekcji dochodzeniowo-śledczej Komendy Rejonowej Policji w Żaganiu, a w 2002 r. na stanowisko specjalisty zespołu do walki z przestępczością przeciwko mieniu sekcji dochodzeniowo-śledczej Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu. Od 11 maja 2005 r. pełnił służbę na stanowisku Komendanta Komisariatu Policji w Iłowej, a 13 czerwca 2013 r. objął tę samą funkcję w Szprotawie.
- Wykonując obowiązki służbowe, wykazywał się zaangażowaniem, profesjonalizmem i gotowością do niesienia pomocy innym. Był policjantem sumiennym, wielokrotnie nagradzanym i odznaczanym - pisze na swojej stronie internetowej Lubuska Policja.