W kulminacyjnym momencie z ogniem walczyło 16 zastępów straży pożarnej z powiatów żarskiego i żagańskiego. Pożar objął spory obszar - w sumie ogień strawił 32 hektary pola. To nie jedyne straty. W płomieniach stanął wóz strażacki. Pojazd został kompletnie zniszczony.
– To pojazd należący do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej włączonej do krajowego systemu. To jednostka OSP Złotnik. O tyle szkoda i wielka strata, bo to jest pojazd dwuletni. Koszt zakupu to był około milion złotych. Na szczęście żadnemu strażakowi nic się nie stało - powiedział TVN 24 rzecznik miejscowej straży bryg. Grzegorz Lisik.
Jak do tego doszło? Wóz nagle znalazł się w strefie zagrożenia podczas działań związanych z ograniczeniem zasięgu pożaru. Strażacy wycofali pojazd o 20 metrów, ale nagle zgasł w nim silnik. Płomienie dosięgły wozu, który został kompletnie zniszczony. Poniżej możecie zobaczyć skutki piątkowego zdarzenia.