O godzinie 7:00 w całej Polsce rozpoczęło się głosowanie do Sejmu i Senatu prowadzone równolegle z referendum ogólnokrajowym. Udział w głosowaniu jest dobrowolny, a obywatele mogą zdecydować czy chcą wziąć udział w każdej formie głosowania.
Można głosować zarówno w wyborach parlamentarnych jak i referendum, a można tez odmówić przyjęcia którejś z kart. Jak się okazuje, członkowie komisji nie powinni pytać o to czy wyborca chce wszystkie trzy karty.
Policja i komisje otrzymują niepokojące zgłoszenia
Jak przekazał w rozmowie z Polską agencją Prasową Stanisław Blonkowski, dyr. Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Zielonej Górze, Okręgowa Komisja Wyborcza w Zielonej Górze przyjęła dotychczas kilka oficjalnych zgłoszeń dotyczących pytania wyborców przez członków niektórych komisji obwodowych o to, czy chcą kartę do referendum.
Zgodnie z wytycznymi PKW takie zachowanie jest niewłaściwe i osoby zasiadające w komisjach były o tym informowane podczas szkoleń. Jak tylko dotarły do nas pierwsze sygnały na ten temat, od razu przypomnieliśmy o tym członkom wszystkich komisji obwodowych w naszym okręgu” – powiedział Blonkowski.
Podobne informacje spłynęły z Opola i Częstochowy, a informacje o pytaniach w sprawie kart zadawanych przez członków komisji pojawiają się również w mediach społecznościowych.
Samo głosowanie trwa do godziny 21:00. Do tej pory obowiązuje też cisza wyborcza. Polacy wybierają 460 posłów i 100 senatorów.