Anwil to mistrz kraju z ostatnich dwóch lat, ale apetyty we Włocławku są znacznie wyższe. Zbudowano skład, który ma powalczyć w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Stąd kontrakty z Ricky Ledo, Tonym Wrotenem czy Rolandsem Freimanisem.
Potencjał w ataku Anwil ma bez wątpienia najlepszy w Energa Basket Lidze. Obwód Wroten - Simon - Ledo - Dowe - Sokołowski robi bardzo duże wrażenie. Gorzej sytuacja wygląda w obronie. Zespół trenera Igora Milicicia traci mnóstwo punktów. I tutaj rysuje się szansa dla Stelmetu.
W ekipie z Zielonej Góry sezon życia gra Jarosław Zyskowski, były zawodnik ... Anwilu. Tam nie odgrywał kluczowej roli, ale w Stelmecie zaczął imponująco. Wydaje się, że Stelmet ma przewagę pod koszami. Duet Gordon - Meier powinien sobie poradzić z Milovanoviciem, Sulimą czy Szewczykiem.
Początek meczu jutro o 17.30 w zielonogórskiej hali CRS-u
Polecany artykuł: