Michał Sokołowski ostatnie cztery lata spędził w Rosie Radom. W ostatnim sezonie na krajowym podwórku notował średnio niespełna czternaście punktów na mecz, a w 34 rozegranych spotkaniach zebrał blisko 200 piłek.
Popularny „Sokół” świetnie spisywał się także w rozgrywkach Champions League. Tam jego statystyki wynosiły 9,4 „oczka”, 6,4 zbiórki i 2,8 asysty na spotkanie. Po bardzo dobrym sezonie w Rosie i zgarnięciu tytułu dla najlepszego Polaka w lidze, pojawiły się spekulacje o transferze za granicę. 25 letni skrzydłowy wybrał jednak drużynę z Zielonej Góry.
- Bardzo się cieszę z podpisania kontraktu ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra. Zdecydowałem się na ten klub, gdyż wierzę, że to będzie najlepsza ścieżka dla mojego dalszego rozwoju. Mamy ten sam cel. Klub chce odzyskać tytuł Mistrza Polski, którego ja nie miałem jeszcze okazji posmakować. Chciałbym w jak największym stopniu pomóc drużynie w zdobyciu upragnionego piątego tytułu - mówi Michał Sokołowski.
Nowy nabytek klubu związał się ze Stelmetem Eneą dwuletnim kontraktem. Dodajmy, że jest to kolejny element w układance Igora Jovovića. W ubiegły piątek zielonogórski klub zakontraktował Markela Starksa.
Zobacz też: Piłkarski Falubaz rozpoczyna przygotowania do czwartoligowych rozgrywek.