Wybory samorządowe 2024. Remis w gminie Brody. Kandydaci dostali identyczną liczbę głosów
Niewielkie Brody w powiecie żarskim po raz drugi w ostatnim czasie są na ustach całej Polski. 1 stycznia 2024 r. miejscowość odzyskała prawa miejskie, a podczas wyborów samorządowych padł tam rzadko spotykany wynik. O urząd burmistrza Brodów ubiegało się dwoje kandydatów: Roman Janczewski oraz Beata Kowalczuk. Każde z nich otrzymało po 631 głosów, co oznacza że wyborcza walka nie została rozstrzygnięta. Oczywiście druga tura wyborów samorządowych będzie przeprowadzona w wielu miejscowościach, ale remis między kandydatami to prawdziwa rzadkość.
41-letni Roman Janczewski reprezentuje komitet "Powiedz TAK, Dla Zmian w Gminie Brody", natomiast 53-letnia Beata Kowalczuk reprezentuje komitet "Ponad Podziałami i Dla Dobra Wspólnego". Oboje są bezpartyjni. Poniżej dalsza część artykułu.
Wiadomo, kto wygrał. Znamy prezydentów największych miast
Polecany artykuł:
Burmistrz Brodów wyłoniony w drodze losowania?
Druga tura wyborów samorządowych zostanie przeprowadzona w niedzielę, 21 kwietnia. Ponownie zmierzą się w niej Roman Janczewski oraz Beata Kowalczuk. Jeśli ponownie żaden z kandydatów nie uzyska większości głosów burmistrzem zostanie ta osoba, która zwyciężyła w większej liczbie obwodów do głosowania.
Podczas pierwszej tury liczba obwodów była nieparzysta i wynosiła 5, jednak teoretycznie remis może paść również na szczeblu pojedynczego obwodu. Ostateczną metodą wyłonienia burmistrza jest więc losowanie i to właśnie ono może rozstrzygnąć, kto zostanie burmistrzem Brodów.
Polecany artykuł: