Nowa Sól. Policyjny pościg za naćpanym 34-latkiem! Padły strzały
W miniony czwartek (25 listopada) w godzinach nocnych oficer dyżurny nowosolskiej jednostki otrzymał informację o agresywnym mężczyźnie, który na strefie przemysłowej rzuca kamieniami w ciężarówkę, w której zamknął się zgłaszający.
Zobacz także: Koszmarny wypadek pod Słubicami! Nie żyje kierowca fiata, który zderzył się z tirem
- Policjanci pilnie pojechali na miejsce zdarzenia. Na widok radiowozu napastnik zaczął uciekać. Stwarzając jednocześnie bezpośrednie niebezpieczeństwo dla osoby postronnej, mundurowi dali mu sygnały do zatrzymania pojazdu. Kierujący nie miał jednak zamiaru go zatrzymać. Gdy rozpoczął się pościg nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Chcąc zapobiec dalszej ucieczce, jeden z policjantów zmuszony był do wykorzystania broni służbowej. W wyniku podjętych działań, samochód z uszkodzonymi kołami zatrzymał się - wyjaśnia młodszy aspirant Justyna Sęczkowska z KPP w Nowej Soli.
Mężczyzna był trzeźwy, natomiast jego stan psychofizyczny wskazywał na to, że najprawdopodobniej jest pod wpływem narkotyków. To zostało potwierdzone w późniejszym badaniu. Dodatkowo podczas przeszukania jego pojazdu, funkcjonariusze znaleźli amfetaminę.
Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Podczas trwających czynności procesowych zatrzymany próbował nakłaniać policjantów do odstąpienia od czynności służbowych, w zamian oferując im korzyści majątkowe. Odpowie również za stawianie czynnego oporu wobec funkcjonariuszy policji. Tym samym mężczyzna dopuścił się aż siedmiu przestępstw, za które usłyszał już zarzuty. Częściowo przyznał się do ich popełnienia. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.