O ile dotychczas przy konstruowaniu budżetu obywatelskiego władze Zielonej Góry stawiały wyłącznie na inwestycje, o tyle w tym roku - wzorem wielu innych miast, które robią to od dawna - uchyliły również drzwi inicjatywom społecznym. Sformułowanie "uchyliły drzwi" dobrze oddaje proporcję tej zmiany. Bo z całej przeznaczonej na budżet obywatelski puli 9 mln zł ta "miękka", społeczna kategoria otrzyma zaledwie 900 tys. zł, czyli 10 proc.
Czas na mniejsze inicjatywy. Nie ma minimalnego progu wydatków
"To nowe standardy, zadania miękkie mogą obejmować inicjatywy zdrowotne, potańcówki czy spacery przyrodnicze. To wszystko, czego zechcą mieszańcy" – tłumaczył we wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski.
W zielonogórskim budżecie obywatelskim nie ustanowiono minimalnego progu wydatków, co oznacza, że w konkurencji na pomysły finansowane z miejskiej kasy mogą brać udział również projekty o naprawdę niewielkiej skali. "Do budżetu mogą trafić parkingi oraz na przykład ławki. To wszystko zależy od mieszkańców" – deklarował prezydent Pabierowski.
Idea budżetu obywatelskiego, mówiąc w skrócie, sprowadza się do tego, że to sami mieszkańcy podejmują decyzję o tym, na co przeznaczona będzie część dochodów z gminnej kasy. Najpierw zgłaszają projekty potrzebnych, ich zdaniem, wydatków, później zaś rozstrzygają w głosowaniu o zwycięzcach tej finansowej rywalizacji. Nic dziwnego, że w polskich samorządach system ten zyskuje popularność.
Jak to robią w innych miastach? Sprawdziliśmy
W wielu miastach prace nad przyszłorocznym budżetem obywatelskim są już mocno zaawansowane. Na przykład w Rzeszowie 18 sierpnia kończy się czas na składanie odpowiednich wniosków. W Poznaniu mają ten etap już za sobą; tam dobiega końca ocena zgłoszonych projektów. Z kolei w Lublinie ten proces już się zakończył, a we wrześniu odbędzie się głosowanie. Na tym samym poziomie zaawansowania jest Kraków - tam również lista wniosków czeka już tylko na głos ludu.
Dalsza część artykułu poniżej galerii: Niezapomniana noc kabaretowa. Artyści pomogą dzieciom
Przed mieszkańcami Zielonej Góry dopiero pierwszy krok - i to za kilka tygodni. 2 września rozpocznie się, a zakończy 15 września, etap zgłaszania projektów. Na głosowanie przyjdzie czas w dniach 21 października - 3 listopada. Każdy mieszkaniec będzie miał do oddania cztery głosy. Dwa na zadania inwestycyjne i dwa na społeczne. Listę zwycięskich pomysłów poznamy 10 listopada.