Mistrzostwa odbyły się w tym roku w Manili na Filipinach. Do rywalizacji przystąpiło 30 najsilniejszych strongmanów podzielonych na 5 grup. Z każdej do finału wchodziły 2 osoby. Mateusz Kieliszkowski już w swojej grupie był liderem, a w finale potwierdził wielką formę.
Zawody wymagały od siłaczy bardzo dobrego przygotowania. Eliminacje rozpoczęły się już 28 kwietnia, natomiast finałowe konkurencje wystartowały 5 maja. Strongmani mierzyli się m.in. w martwym ciągu, spacerze farmera, przerzucaniu głazów czy przeciąganiu ważącego kilka ton autobusu.
W gronie najsilniejszych znakomicie poradził sobie pochodzący z województwa lubuskiego Mateusz Kieliszkowski. 24-latek przegrał tylko z bardzo utytułowanym Islandczykiem Hafthorem Bjornssonem, a pokonał m.in. obrońcę tytułu Brytyjczyka Eddiego Halla.
Srebro Mateusza Kieliszkowskiego to największy sukces polskiego siłacza po pięciu złotach Mariusza Pudzianowskiego.