Dobre uczynki nie zawsze popłacają. Przekonał się o tym mężczyzna, który użyczył 31-latkowi bez stałego miejsca zamieszkania telefon, aby ten mógł kontaktować się z bliskimi. 31-latek wykorzystał podarowany mu telefon, aby włamać się na konto bankowe jego właściciela. Gdy już mu się to udało, zaczął żyć na koszt swojego dobroczyńcy. Jak ustalili policjanci z Gubina (woj. lubuskie), przez blisko miesiąc 31-latek dokonał łącznie 172 transakcji w sklepach i punktach usługowych na terenie województw lubuskiego, dolnośląskiego i zachodniopomorskiego na kwotę ponad 10 tys. zł.
ZOBACZ TEŻ: Lubuskie. 41-latka zabiła partnera. Ciało Mariana M. wrzuciła do Odry [NOWE FAKTY]
- Dotarcie do mężczyzny, którego śledczy podejrzewali o dokonanie tego przestępstwa nie było takie łatwe, bowiem nie ma on stałego miejsca zamieszkania i cały czas się przemieszczał - informuje podkom. Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim. - Zaskoczonego mężczyznę policjanci zatrzymali ostatecznie w niedzielę (27 marca) w jednym z mieszkań na terenie powiatu żarskiego.
Zatrzymany 31-latek miał przy sobie podarowany telefon komórkowy, który wykorzystał do włamania na konto jego właściciela. Podczas przesłuchania mężczyzna usłyszał 172 zarzuty kradzieży z włamaniem na konto bankowe i dokonania nieuprawnionych transakcji, za co grozi mu nawet 10 lat więzienia. Prokurator zdecydował o nałożeniu na niego dozoru i zakazu opuszczania kraju.
Polecany artykuł: