Gdy rok temu postanowił rapować bez przerwy przez ponad 4 godziny, wydawało się, że trudno będzie wymyślić coś nowego. Nie minęło dużo czasu, a Rademenez zaszokował i ogłosił, że podnosi poprzeczkę. Jego występ ma trwać 12 godzin. Pół doby rapować bez przerwy?
Zielonogórzanin zaczął wczoraj chwilę po 8 rano. Przez kilka pierwszych godzin prowadził lekcje dla uczniów zielonogórskich szkół. Był freestyle o fizyce, języku polskim, czy geografii. Rademenez śpiewająco poprowadził też zajęcia w-f. Później na scenę wyszli goście.
Do Planetarium Wenus zawitał Bachus, był żużlowiec Patryk Dudek, zielonogórscy youtuberzy. Goście się zmieniali, a Redemenez rapował dalej, przy czym mógł sobie robić 5-sekundowe przerwy na łyk wody czy kawy.
Wreszcie zaczęła zbliżać się godzina 20.00. Goście zgromadzeni w Planetarium Wenus wiedzieli, że za chwilę stanie się coś niesamowitego i Rademenez sięgnie po rekord. I tak się stało!
Teraz przed Rademenezem kolejne wyzwania. Rekord Guinenssa? Coś nam się wydaje, że już niebawem Rademenez znajdzie się i w tej księdze.