W czwartek (2 czerwca) na zielonogórskim deptaku pojawiły się osoby, zbierające do puszek pieniądze na Dom Samotnej Matki w Zielonej Górze. Jak się okazało, ani fundacja, pod którą podszyli się rzekomi wolontariusze, ani Terenowy Komitet Ochrony Praw Dziecka, prowadzący Dom Samotnej Matki, nie zlecały żadnej zbiórki i nie zostały o niej poinformowane. Zbiórka nie została również nigdzie zgłoszona.
Na szczęście oszustwo zostało w porę wykryte. Około południa na deptaku pojawili się zielonogórscy policjanci i zatrzymali dwie kobiety zbierające pieniądze do puszek oraz dwóch zleceniodawców tego przedsięwzięcia. Cała czwórka została przewieziona na komisariat i przesłuchana.
- Okazało się, że dwaj 22-letni zielonogórzanie postanowili znaleźć sobie taki sposób na zarabianie pieniędzy - informuje podinsp. Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Tłumaczyli, że złożyli wniosek do Krajowego Rejestru Sądowego o zarejestrowanie fundacji i wprawdzie nie mają jeszcze potwierdzenia, ale już postanowili rozpocząć zbiórkę. Nie potrafili wytłumaczyć dlaczego użyli numeru KRS innej fundacji i twierdzili, że zbierają na jedzenie dla dzieci w Domu Samotnej Matki.
Zatrzymane kobiety tłumaczyły z kolei, że znalazły w mediach społecznościowych ogłoszenie o pracy i zgłosiły się do zbierania pieniędzy. Miały zarobić w ten sposób nawet do 50 zł na godzinę. W czwartek pracowały jednak bez żadnej umowy - spotkały się z dwoma mężczyznami na deptaku, wzięły od nich fałszywe puszki i fałszywe identyfikatory, po czym poszły zbierać datki. Przez dwie godziny pieniądze do puszek wrzuciło kilkanaście osób.
ZOBACZ TEŻ: Rozbój w Zielonej Górze. 18-letek pobił nastolatka i ukradł mu rower
Wszystkie osoby, które w czwartek (2 czerwca) wrzucały pieniądze do puszek wolontariuszy na deptaku w Zielonej Górze, proszone są o kontakt z zielonogórskim komisariatem policji na Osiedlu Pomorskim 8a (tel. 47-7951311).