Aktualizacja 22:25
Wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał opinii publicznej, co wynika z badań, które wykonano po wybuchu pożaru w hali z groźnymi substancjami. - Potwierdzają, że ilość znajdujących się w dymie węglowodorów aromatycznych i ropopochodnych nie zagraża życiu i zdrowiu ludzi - poinformował Dajczak. Na ten moment nie ma mowy o ewakuacji.
Więcej na ten temat: Złowieszczy pożar hali w Przylepie pod Zieloną Górą. Są jednoznaczne wyniki badań
Aktualizacja 20:25
- Podczas posiedzenia Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego faktycznie rozpatrywane były różne możliwości, ale chciałbym zdementować bardzo wyraźnie, że na chwilę obecną decyzja o ewakuacji mieszkańców nie zapadła - poinformował szef lubuskiej PSP nadbryg. Patryk Maruszak, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
- Proszę mieszkańców Przylepu i okolicznych terenów, aby pozostali w domach, zamknęli szczelnie okna; mogą czuć się bezpieczni. Panujemy nad sytuacją - zapewnił szef lubuskiej PSP. Dodał, że panika nie jest wskazana. Analizowane są różne możliwości, a służby przede wszystkim oczekują na wyniki badań i analizują powietrze. Jeżeli zajdzie potrzeba ewakuacji, to wszystko jest do niej przygotowane.
Wcześniej pisaliśmy:
Potężny pożar hali z substancjami chemicznymi wybuchł w sobotę (22 lipca 2023 r.). Sytuacja jest bardzo poważna. - Rozpoczynamy ewakuację mieszkańców z sołectwa Przylep. Mieszkańcy zostaną przewiezieni autobusami Miejskiego Zakładu Komunikacji do wyznaczonych przez miasto miejsc. Prosimy o szybkie przygotowanie się do ewakuacji i zabranie ze sobą tylko najpotrzebniejszych rzeczy - napisał przed godziną 19 prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki.
Czytaj więcej o sprawie: Alert RCB w Zielonej Górze! "Zachowaj ostrożność, nie zbliżaj się do miejsca..."
Zielona Góra: Potężny pożar hali z niebezpiecznymi substancjami. Najnowsze informacje
- Niebawem będziemy mieli badania powietrza, które wykonuje wojsko, na ile ten dym jest niebezpieczny i toksyczny. Mamy postawione w stan gotowości szpitale, wzmocnione jest też pogotowie ratunkowe - poinformowała w sobotę wieczorem (22 lipca 2023 r.) marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak, którą cytuje Polska Agencja Prasowa.
- Prezydent miasta przygotował miejsca do ewakuacji, również samorząd wojewódzki pomaga. Oddajemy do dyspozycji nasze miejsca - zapewniła Polak. Zagrożenie jest bardzo poważne. Rzecznik prasowy lubuskiej PSP poinformował, że pożar wciąż się rozwija. Na miejscu z pożarem walczy aż 44 zastępów straży pożarnej i cały czas dojeżdżają kolejne. Do dyspozycji PSP są także dwa samoloty gaśnicze, które z góry podają środek gaśniczy. Według strażaków w hali znajdowało się ok. 5 tys. metrów sześciennych składowanego materiału. - Cały czas skupiamy się na działaniach w tym jednym budynku. Co chwilę następuje niekontrolowany wybuch - mówił przed godziną 19:00 st. kpt. mgr inż. Arkadiusz Kaniak.
W związku z nadzwyczajną sytuacją do Zielonej Góry udał się wojewoda lubuski Władysław Dajczak. O godzinie 18.30 rozpoczęło się tam posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. - Żołnierze z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń zostaną skierowani na miejsce pożaru hali z odpadami chemicznymi w Zielonej Górze. Na miejscu pracują także wojskowi strażacy - poinformował na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.