Polecany artykuł:
CSKA jest naszpikowane gwiazdami europejskiej koszykówki. W zespole trenera Dimitrisa Itoudisa nie ma słabych ogniw. Wystarczy wspomnieć, że grają tam tacy zawodnicy jak Sergio Rodriguez, który wiele lat z powodzeniem grał w Realu Madryt, Daniel Hacket, Kyle Hines czy Nando De Colo. Dużo punktów zdobywa też Joel Bolomboy, który ostatni sezon spędził w Milwaukee Bucks.
CSKA rywalizuje na dwóch frontach - w VTB i Eurolidze i w obu rozgrywkach radzi sobie znakomicie. W lidze VTB Rosjanie przegrali tylko raz z Zenitem Sankt Petersburg. W Eurolidze, gdzie grają najlepsze drużyny na Starym Kontynencie, ponieśli 5 porażek.
Rosjanie grają bardzo ofensywnie. Średnio w lidze VTB zdobywają 96 punktów, tracą ok. 20 punktów mniej. Jeżeli Stelmet chce sprawić sensację musi zagrać na maksimum swoich możliwości i liczyć na słabszy dzień rywali.
Początek meczu jutro o godzinie 17.30 w Moskwie. Rewanż i okazja do zobaczenia CSKA W Zielonej Górze 11 marca.