Do zdarzenia doszło 16 kwietnia na jednej z ulic w Żarach. Do pokrzywdzonego podeszło dwóch nieznanych mu mężczyzn. Zaczęli go szarpać za ręce i uderzać w okolice żeber. - Sprawcy doprowadzili pokrzywdzonego do stanu bezbronności, a następnie zabrali mu telefon wart tysiąc złotych, po czym oddalili się - relacjonuje kom. Aneta Beretecka, z Komendy Powiatowej Policji w Żarach.
Po otrzymaniu zgłoszenia, na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Przeszukiwali ulice w poszukiwaniu sprawców. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali jednego z nich. Był to 31-letni mieszkaniec Żar, który posiadał przy sobie skradziony telefon. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Po przedstawieniu mu zarzutu rozboju, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu.
Nadal trwały poszukiwania drugiego z napastników. Podjęte w tej sprawie działania przyniosły efekt 21 kwietnia, gdy kryminalni zatrzymali 25-latka z Żar. Mężczyzna tak jak jego kolega trafił do policyjnego aresztu. Został przesłuchany. W środę (22 kwietnia) sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Żarach oraz policji, aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Tego typu przestępstwo zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express kliknij TUTAJ