Rodzice katowali malutkie dzieci! 2-latek kopany i bity pięścią, 22-tygodniowy chłopiec walczy o życie w szpitalu
Kolejne skatowane dzieci w województwie lubuskim! Tym razem na szczęście pomoc nadeszła w porę, nie tak jak w przypadku 7-miesięcznego chłopca ze Świebodzina, który niestety zmarł, a ojca tego dziecka zatrzymano. Jak podaje portal Głogów Nasze Miasto, w Przemkowie aresztowano rodziców dwóch małych dzieci w wieku 2 lat i 11 tygodni po tym, jak młodszy z chłopców trafił w ciężkim stanie do szpitala w Zielonej Górze, a lekarze wezwali policję. Dziecko zostało hospitalizowane 29 lutego. Lekarze zauważyli obrażenia głowy i klatki piersiowej. "Stan chłopca jest ciężki, a lekarze nie wypowiadają się co do rokowań" – powiedziała Katarzyna Kasperczak, prokurator rejonowy w Głogowie. Dziecko walczy o życie, tymczasem okazało się, że jego starszy brat także był ofiarą przemocy. Według prokuratury 2-latek był bity pięścią i kopany.
"Mężczyzna twierdzi, że tylko raz uderzył młodsze dziecko, ale przez przypadek, bo chciał uderzyć matkę dziecka"
40-letni Marcin G. oraz 34-letnia Monika M., rodzice dzieci, zostali zatrzymani. Usłyszeli zarzut znęcania się nad starszym synem oraz drugi, spowodowania poważnych obrażeń ciała zagrażających życiu - ten dotyczy katowania młodszego dziecka. Cytowana przez wspomniany lokalny portal prokurator ujawniła, że podczas zeznań ojciec dziecka powiedział, że raz uderzył syna, ale przez przypadek, bo... nie trafił w kobietę. "Mężczyzna twierdzi, że tylko raz uderzył młodsze dziecko, ale przez przypadek, bo chciał uderzyć matkę dziecka" – powiedziała prokurator. Matka składa z kolei sprzeczne zeznania.