Nowe fakty

Trzy kobiety zginęły w strasznym wypadku. Sprawca tragedii w Kargowej wciąż jest na wolności. Wcześniej często łamał przepisy

2024-06-12 18:25

Zielonogórska prokuratura okręgowa ustaliła, że 22-latek, który w Kargowej śmiertelnie potrącił trzy kobiety wcześniej wielokrotnie łamał przepisy. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia. Szokujące jest to, że do tej pory nie został nawet aresztowany.

Zielonogórska prokuratura okręgowa poinformowała o złożeniu skargi na brak aresztu dla 22-leniego sprawcy śmiertelnego potrącenia trzech kobiet w Kargowej. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury uznając, że wstępna opinia biegłego była niepełna i niejasna. - Została złożona skarga na brak aresztu dla podejrzanego – mówi Robert Kmiecia, szef zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Dodał, że tylko areszt tymczasowy 22-latka pozwala prawidłowo prowadzić śledztwo. – Wiemy już, że prędkość z jaką jechał podejrzany była nadmierna. Dokładnie określi to powołany biegły – mówi prokurator Kmieciak.

Prokurator ustalił już, że 22-latek wcześniej wiele razy łamał przepisy na drogach. Do tragedii doszło w sobotę, 1 czerwca, nocą w Kargowej. Kierujący fiatem 22-latek śmiertelnie potrącił trzy kobiety w wieku 28 lat, 46 lat i 72 lat. Ofiary to matka, córka oraz wnuczka. Dwie kobiety zmarły na miejscu wypadku, trzecia w szpitalu. Zofia, Monika i Sandra spoczęły w jednym, rodzinnym grobie w Karszynie. "Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej" - te słowa, zamieszczone na nekrologu, towarzyszyły żałobnikom przez cały pogrzeb.

Czworo dzieci straciło mamę, babcię i prababcię! Rusza zrzutka po tragedii w Kargowej

Kierujący usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi mu maksymalna kara maksymalna 8 lat pozbawienia wolności.

Sonda
Czy sprawcy śmiertelnych wypadków powinni otrzymywać karę jak za zabójstwo?
Zrzutka na dzieci z Kargowej po tragicznym wypadku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki