Dla Stelmetu 2 ostatnie mecze w VTB to były starcia z czołówką ligi rosyjskiej. Najpierw zielonogórzanie przegrali 40 punktami z CSKA Moskwa, a w sobotę nie mieli szans z Zenitem. W zespole z Sankt Petersburga wyróżniali się Marko Simonovic i Jalen Reynolds. Amerykanin rządził pod koszami. W sumie zdobył 21 punktów i zebrał z tablic 9 piłek. Simonovic był bardzo skuteczny w rzutach dystansowych. Serb trafił 4 na 7 rzutów za 3 punkty.
W Stelmecie najwięcej punktów zdobył Przemysław Zamojski. Kolejny słaby mecz zagrał Markel Starks. Rozgrywajacy Stelmetu rzucił tylko 4 "oczka" i był bezradny w starciu z Zenitem. Zielonogórzanie słabsi byli niemal w każdym elemencie gry. Przegrali zbiórki, mieli mniej asyst, słabszą skuteczność rzutową. Z taką formą nie można było pokonać lepiej dysponowanych Rosjan.
Dla Stelmetu była to już 15 porażka w tym sezonie ligi VTB. Zielonogórzanie wygrali 4 mecze i są w dolnej części tabeli. A kolejny mecz 20 marca. Stelmet zagra w Energa Basket Lidze z Treflem Sopot.