Sulechów. Na roczne dziecko wylał się wrzątek! Zabrał je śmigłowiec
Jak informuje serwis Lubuskie24.pl, na roczne dziecko z Sulechowa wylał się wrzątek Do zdarzenia doszło w piątek po południu w jednym z mieszkań na terenie miasta, gdzie maluszek sam wylał na siebie potwornie gorącą ciecz, więc można tu mówić o nieszczęśliwym wypadku. Dziecko doznało poparzeń ok. 40 procent powierzchni ciała. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale okazało się, że maszyna z Zielonej Góry znajdowała się w tym czasie we Wrocławiu, więc do Sulechowa poleciał śmigłowiec z Gorzowa Wielkopolskiego. Tu znowu pojawiły się problemy, bo z uwagi na zapadający zmrok nie mógł on wylądować w Sulechowie, więc udał się do pobliskiej Kargowej, na gminne lądowisko. Dziecko, na które wylał się wrzątek, trafiło tam karetką pogotowia, skąd śmigłowiec zabrał je następnie do szpitala.
Czytaj też: Auto spłonęło, 10-latek ciężko poparzony. Jego ciało pokryły przerażające blizny! [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Czytaj też: Wybuch zabił 60-latka. Potężna eksplozja! Tragedia w Torzymiu