Świebodzin. Spadł z peronu na torowisko! W oddali pojawiły się światła pociągu...
Do zdarzenia, w czasie którego mężczyzna spadł z peronu na torowisko na stacji PKP w Świebodzinie, doszło w piątek 12 marca. Na ratunek pechowcowi ruszył, który nie potrafił się nawet podnieść, ruszył aspirant sztabowy Marek Żelek, zastępca naczelnika prewencji w policji w Świebodzinie. Mimo że w oddali pojawiły się światła nadjeżdżającego pociągu mundurowy zeskoczył z peronu na torowisko i wciągnął mężczyznę z powrotem. W tym czasie inny mężczyzna chwycił za bagaż nieszczęśnika, który również udało się ocalić przed rozjechaniem. Jak się okazało, uratowany pasażer był po prostu pijany.
- (...) Miał on problemy z utrzymaniem się na nogach, a jego stan wskazywał na to, że znajduje się pod znacznym wpływem alkoholu (...) - informuje Komenda Powiatowa Policji w Krośnie Odrzańskim.
Czytaj też: Lubuskie. Komendant policji zginął w czasie pościgu. Po słowach kolegów łzy same płyną do oczu
Mężczyzna, który spadł z peronu na torowisko, poszedł razem z policjantem do poczekalni stacji PKP w Świebodzinie. Stamtąd trafił do izby wytrzeźwień.
Czytaj też: Lubuskie. Dramatyczna sytuacja w szpitalu wojskowym. Lekarzy BRAK! A zakażeń coraz więcej