Sprawczynie wybuchu gazu w Zielonej Górze zatrzymane. Kobiety krywały się w... lesie!

i

Autor: KMP w Zielonej Górze

SZOK! Monika P., sprawczyni wybuchu gazu w Zielonej Górze próbowała odebrać sobie życie

2019-07-06 10:11

W nocy z piątku na sobotę w celi zielonogórskiej komendy rozegrały się dramatyczne wydarzenia. Monika P., jedna z dwóch sprawczyń wybuchu gazu w Zielonej Górze próbowała odebrać sobie życie.

O sprawie poinformowała Gazeta Lubuska. Monika P. przebywa w specjalnej, monitorowanej celi. Gdy funkcjonariusze zobaczyli jej zamiary natychmiast ruszyli do akcji, dlatego próba okazała się nieudana. 53-letnia kobieta została przetransportowana przez pogotowie ratunkowe do szpitala psychiatrycznego w Ciborzu.

Jest areszt dla kobiet

Jak informuje reporter Radia ESKA Zielona Góra, jest areszt dla kobiet, które miały przyczynić się do wybuchu gazu w Zielonej Górze. Zatrzymane kobiety usłyszały zarzuty sprowadzenie niebezpieczeństwa pożaru i wybuchu, za co grozi nawet do 10 lat więzienia.

Intensywne poszukiwania służb

Od środy trwały intensywne czynności, które miały odpowiedzieć, kto ponosi winę za wybuch gazu w jednym z bloków na ul. Wyszyńskiego.

- Już chwilę po zdarzeniu policjanci wiedzieli, że do wyjaśnienia sprawy należy poszukiwać dwóch kobiet. To lokatorki mieszkania, w którym prawdopodobnie doszło do wybuchu - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z KMP w Zielonej Górze.

W środę do wiadomości publicznej podano rysopisy kobiet. Już po kilku godzinach poszukiwań udało się je namierzyć - mieszkanki Zielonej Góry ukrywały się w lesie w prowizorycznym szałasie w okolicy dzielnicy Jędrzychów. Młodsza z pań próbowała jeszcze uciekać.

W stosunku do kobiet został skierowany wniosek o ich tymczasowe aresztowanie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki