Lek. med. Jadwiga Caban-Korbas, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Słubicach, podczas swojego wystąpienia na posiedzeniu Powiatowego Zarządzania Kryzysowego, rozpoczęła od szczegółowego opisu sytuacji rodzinnej zarażonego koronawirusem pacjenta, który przebywa w szpitalu w Zielonej Górze. Mimo, że Minister Zdrowia Łukasz Szumowski apelował wczoraj o uszanowanie prywatności pacjenta, Jadwiga Caban-Korbas, opisała w obecności kamer m.in. jego relacje z żoną.
Szefowa słubickiego sanepidu apelowała do społeczeństwa, że nic się nie dzieje, a sytuacja jest dobra.
Komentowała też: - Cybinka podobno wygląda jakby ją korniki zżarły, a przynajmniej Biedronka w Cybince. Więc proszę państwa, jak macie takie zapasy, to trzymajcie na gorsze czasy, a na razie póki się nic nie dzieje, to zwykła chemia domowa Wam wystarczy.
A także radziła: - Nie całujcie się z nikim, kto wykazuje objawy infekcyjne i nie jest mężem. A nawet z mężem nie, bo po co chłopa tam zarazić.
Na koniec zanuciła do mikrofonu refren piosenki: "Jak się masz, kochanie jak się masz?"
Nagranie wystąpienia szefowej słubickiego sanepidu w ciągu kilku godzin stało się hitem internetu.
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) chce jej odwołania.