Do dwóch groźnie wyglądających wypadków doszło w poniedziałek (21 lutego) w Zielonej Górze. Oba zdarzenia zarejestrowały kamery monitoringu. Ok. godz. 15:30 na ul. Sienkiewicza samochód uderzył w... kamienicę. Z ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem 51-letni mieszkaniec powiatu świebodzińskiego na łuku drogi z nieustalonej przyczyny pojechał prosto. Rozpędzony samochód przejechał przez chodnik, wjechał w ogrodzenie i drzewo, po czym przewrócił się na bok i dachem uderzył w kamienicę. Aby wydobyć kierowcę zakleszczonego w rozbitym aucie, potrzebna była pomoc strażaków. Badanie stanu trzeźwości wykonane przez policjantów wykazało, że 51-latek był pijany.
Kolejny wypadek miał miejsce na skrzyżowaniu ul. Sienkiewicza i Strzeleckiej w Zielonej Górze, gdzie jeden z kierowców zignorował czerwone światło. Jak ustalili policjanci, siedzący za kierownicą volkswagena mężczyzna wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i zderzył się z dwoma innymi pojazdami. Choć wypadek wyglądał groźnie, na szczęście żaden z jego uczestników nie odniósł poważniejszych obrażeń. Kierowca volkswagena został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł i punktami karnymi.
Zielonogórscy policjanci apelują do kierowców o ostrożność i dostosowanie prędkości zarówno do warunków atmosferycznych i natężenia ruchu, jak i oznakowania oraz sygnalizacji świetlnej.
ZOBACZ TEŻ: Zielona Góra: Pijany kierowca wjechał w miejski autobus. Miał 2,5 promila alkoholu!
- Utrzymujmy odpowiedni odstęp od poprzedzającego pojazdu i zdejmijmy nogę z gazu, a także skoncentrujmy naszą uwagę, aby nie popełnić błędu - przypominają policjanci. - Bezpieczeństwo na drogach zależy od każdego z nas, a odpowiedzialne zachowanie na drodze, pomoże nam uniknąć niebezpiecznych sytuacji. Przypominamy także o rzeczy najważniejszej: nigdy nie siadajmy za kierownicę po alkoholu!
Polecany artykuł: