Zaginieni seniorzy w Lubuskiem

i

Autor: Lubuska Policja W woj. lubuskim policja i strażacy poszukują od kilku dni dwoje zaginionych staruszków.

Szuka ich ponad 100 osób! Seniorzy w Lubuskiem zaginęli tego samego dnia! [ZDJĘCIA]

2020-11-13 12:52

Od kilku dni ponad 100 funkcjonariuszy poszukuje dwójki seniorów z województwa lubuskiego. W poszukiwania 76-letniego Jana Łukasiewicza oraz 79-letniej Stanisławy Pałko zaangażowała się nie tylko policja, ale także strażacy, strażnicy leśni i mieszkańcy okolicznych miejscowości. Jak doszło do zaginięcia staruszków? Osoby, które widziały zaginionych seniorów, proszone są o kontakt z policją.

Pani Stanisława miała 30 metrów do domu. Zaginęła

Ponad 100 osób w dalszym ciągu zaangażowanych jest w poszukiwania 79-letniej Stanisławy Pałko. W poniedziałek (10 listopada) ok. godz. 17:30 kobieta wyszła z mieszkania swojej córki zamieszkałej w miejscowości Zakęcie (gmina Otyń) w powiecie nowosolskim i miała udać się do swojego domu oddalonego ok 30 m. Jednak do miejsca zamieszkania nie dotarła.

Stanisława Pałko ma 160 cm wzrostu, oczy koloru szarego, jest szczupłej budowy ciała. Ma krótkie, kasztanowe włosy z siwymi odrostami. W chwili zaginięcia miała na sobie fioletowy sweter z beżowymi wstawkami, jasne beżowe spodnie, a na nogach kapcie. Kobieta kuleje.

Policjanci z KPP w Nowej Soli przy współpracy z policjantami z innych jednostek nadal prowadzą wzmożone działania, wykorzystując specjalistyczne psy tropiące oraz quady.

W poszukiwaniach bierze udział kilkudziesięciu policjantów z Nowej Soli, Międzyrzecza, Gorzowa Wlkp., a także strażacy ochotnicy z Otynia, jak również strażacy PSP z Nowej Soli. Rejon, w którym może znajdować się zaginiona kobieta, został podzielony na sektory. Działają w nich poszukiwawcze złożone ze strażaków, policjantów, leśników oraz mieszkańców. Do poszukiwań został wykorzystany również dron z KWP w Gorzowie Wlkp.

Zaginął Jan Łukasiewicz. Policja szuka go czwartą dobę

Policjanci z Żar już czwartą dobę prowadzą poszukiwania zaginionego 76-letniego Jana Łukasiewicza z Lubska. Mężczyzna, we wtorek (10 listopada) wybrał się na grzyby w rejon miejscowości Dłużek. W poszukiwania zaangażowane są ogromne siły policyjne wspierane przez przedstawicieli innych służb.

Przypomnijmy, że we wtorek (10 listopada) około godzin. 11, 76-letni Jan Łukasiewicz z Lubska, wspólnie z żoną, wybrał się na grzyby. Samochód zaparkował za miejscowością Dłużek przy stawie. Miał oczekiwać na żonę przy pojeździe, jednak kiedy kobieta powróciła po godzinie, mężczyzny już nie było.

Zaginiony ubrany był w ciemną odzież, miał ze sobą czerwone wiaderko. Jan Łukasiewicz ma 172 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała i ma siwe, prawie białe włosy.

Policjanci z Żar, gdy tylko dowiedzieli się o zaginięciu mężczyzny od razu przystąpili do działania. Ogłoszono alarm dla wszystkich funkcjonariuszy, których w poszukiwaniach wspierają policjanci z innych jednostek garnizonu lubuskiego, a także strażacy, strażnicy leśni oraz mieszkańcy. Każdego dnia do działań poszukiwawczych stawia się około 100 funkcjonariuszy. Wykorzystywane są także psy tropiące oraz sprzęt techniczny w postaci dronów, kamer termo i noktowizyjnych. Do chwili obecnej przeszukano łącznie 1400 hektarów terenu.

Sonda
Czy zaszczepisz się na koronawirusa?
Pan Stefan szacuje straty po podpaleniu jego pracowni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki