Mecz będzie bardzo istotny zarówno dla Stelmetu jak i Legii. Zielonogórzanie walczą o jak najwyższe miejsce przed play-offami. Zespół Igora Jovovicia ma szanse nawet na drugie miejsce, bo pierwsza pozycja Arki Gdynia wydaje się być niezagrożona. Legia, natomiast, balansuje na krawędzi najlepszej ósemki i również potrzebuje punktów.
Liderem warszawskiej Legii jest Omar Prewitt. Amerykański strzelec średnio zdobywa ponad 17 punktów na mecz. Ponad 13 dokłada Jakub Karolak, a po 10 Filip Matczak i Sebastian Kowalczyk. Spotkanie będzie wyjątkowe dla Matczaka. Wychowanek Stelmetu ostatnie sezony spędził w Zielonej Górze, ale grał mało i w trakcie tegorocznych rozgrywek został wypożyczony do Legii. Tam spisuje się bardzo dobrze.
W zespole z Zielonej Góry nie zagrają Kodi Justice i Jarosław Mokros. Obaj zmagają się z urazami, choć szybszy powrotu do gry jest Amerykanin. Jarosław Mokros ma pauzować kilka tygodni.
Początek meczu dzisiaj o 19.30 w zielonogórskiej hali CRS-u.