Tłumy ludzi odwiedzających swoich bliskich zmarłych, zapalane znicze i kwiaty zdobiące nagrobki, zaduma. Tak wyglądają ostatnie dni na polskich cmentarzach. Na jednej z nekropolii w Zielonej Górze, przy ulicy Wrocławskiej, doszło jednak do tragicznego zdarzenia.
Właśnie w dzień Wszystkich Świętych, na jednej z alejek cmentarza zasłabła jedna ze znajdujących się tam osób. Według informacji podanych przez zielonogórską "Gazetę Wyborczą", był to około 60-letni mężczyzna.
Świadkowie tego zdarzenia natychmiast wezwali karetkę pogotowia. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, widząc powagę sytuacji, za rozstawionym parawanem rozpoczęli reanimację, długo próbując ratować życie mężczyzny. Niestety, pomimo ich wysiłków, nie udało się go uratować. Zmarł na miejscu. Prawdopodobną przyczyną tej tragedii był zawał serca.
W sprawie zostało wszczęte śledztwo, które wyjaśni przyczyny tego dramatu.
Polecany artykuł: