Uciekał przed policją, bo się „wystraszył”. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

We wtorek (29 marca) policjanci z Krosna Odrzańskiego na drodze pomiędzy miejscowościami Szczawno i Pław zauważyli volkswagena bez tablic rejestracyjnych. Dzielnicowi postanowili zatrzymać samochód do kontroli, by sprawdzić czemu porusza się bez numerów rejestracyjnych. Na widok policyjnych sygnałów, kierowca volkswagena gwałtownie jednak przyspieszył i zaczął uciekać, kierując się w stronę Pławia.

ZOBACZ TEŻ: Kraksa pod Zieloną Górą. 19-letni kierowca ukarany ogromnym mandatem!

Chcąc zgubić ścigających go funkcjonariuszy, siedzący za kierownicą volkswagena mężczyzna, w pewnej chwili wjechał na prywatną posesję i zatrzymał samochód za ciągiem garaży. Funkcjonariusze byli jednak tuż za nim i zatrzymali 41-letniego kierowcę, gdy tylko wysiadł z auta.

Wbrew podejrzeniom, zatrzymany 41-latek, poza brakiem tablic rejestracyjnych, nie miał nic więcej na sumieniu. Policjantom wyjaśnił, że zaczął uciekać, ponieważ spanikował.

- Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a także poinformowali o dalszym toku postępowania - informuje podkom, Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim. - Teraz zamiast odpowiadać tylko za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, odpowie także za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, za co grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.