W czwartek rano (30 czerwca) dzielnicowy ze Świebodzina zauważył, że zaparkowany przy jego kamienicy samochód nie ma kół i stoi na cegłówkach. Funkcjonariusz, choć sam przebywał akurat na urlopie, poinformował o kradzieży swoich kolegów ze świebodzińskiej komendy. Policjanci rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Jednym z podejrzanych okazał się 24-letni kierowca, który w noc kradzieży został wylegitymowany przez świebodziński patrol.
ZOBACZ TEŻ: Oddał oszustom wszystkie pieniądze z konta. Namawiali go do tego 3 godziny
- Mężczyzna przez dłuższy czas przemieszczał się ulicami miasta, więc policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej, by sprawdzić jego trzeźwość - poinformował asp, Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie. - Podczas kontroli okazało się, że nie był pijany.
Znając dane 24-latka, policjanci odwiedzili go w domu. Ich podejrzenia szybko się potwierdziły, gdyż mężczyzna przyznał się do kradzieży kół. Wskazał też miejsce w pobliskich zaroślach, gdzie ukrył swój łup. Koła zostały zwrócone właścicielowi, a 24-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz nawet 5 lat więzienia.