Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek (25 kwietnia) nad jeziorem Paklicko Wielkie w pobliżu miejscowości Nowy Dworek. Ok. godz. 19:20 służby ratownicze otrzymały informację od zaniepokojonej rodzina wędkarza, która nie mając z nim kontaktu sama postanowiła poszukać go nad jeziorem, gdzie często wybierał się na ryby. Tam bliscy mężczyzny znaleźli jego auto, a na tafli jeziora zauważyli łódkę dryfującą do góry dnem.
Na miejsce wysłano strażaków i ratowników wodnych. Natychmiast też przystąpiono do poszukiwań wędkarza. Mężczyzny poszukiwali ratownicy w łodziach motorowych oraz nurek. Po kilkunastu minutach nurek znalazł pod wodą nieprzytomnego wędkarza. Mężczyzna został wyciągnięty na brzeg, gdzie od razu przystąpiono do jego reanimacji. Niestety, nie przyniosła ona rezultatu i lekarz stwierdził zgon 58-latka.
ZOBACZ TEŻ: Tajemnicze zabójstwo w Kostrzynie. Odebrał mu życie w niedzielny wieczór?
Dokładne okoliczności śmierci 58-letniego mężczyzny wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
- Prokurator zarządził wykonanie sekcji zwłok w celu ustalenia przyczyny zgonu 58-latka - poinformował Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.