Polecany artykuł:
Sezon grzewczy w Zielonej Górze trwa w najlepsze. Nie wszyscy mają w swoich mieszkaniach centralne lub gazowe ogrzewanie i muszą palić w piecach kaflowych. Niestety, niektórzy wrzucają do kotłów co popadnie, zatruwając okolicę.
- Od października mieliśmy ponad 60 zgłoszeń. W 19 przypadkach udzieliliśmy pouczenia, nałożono 1 mandat karny w wysokości 100 zł i skierowano 1 wniosek do sądu - powiedział nam Henryk Martynowski, komendant zielonogórskiej straży miejskiej.
Zdarza się, choć na szczęście rzadko, że mieszkańcy naszego miasta palą śmieciami. Są to np. stare ubrania, meble lakierowane, czy butelki plastikowe. Takie przedmioty w momencie spalania wydzielają szkodliwe substancje, które zatruwają naszą okolicę.
Jeżeli widzimy, że nasi sąsiedzi palą śmieciami powinniśmy to zgłaszać do straży miejskiej. Funkcjonariusze mogą nałożyć mandat lub skierować sprawę do sądu.
Posłuchajcie Henryka Martynowskiego - komendanta zielonogórskiej straży miejskiej