"Dziś nie pragnę tulipana tylko kropli krwi od pana"- pod takim hasłem prowadzona była akcja krwiodawstwa. Pod Urzędem Marszałkowskim w Zielonej Górze zaparkował autobus, w którym każdy mógł wesprzeć szczytny cel, jakim jest zbiórka krwi.
- To jest już trzecia akcja z okazji Dnia Kobiet, gdzie serdecznie zachęcamy do oddawania krwi, do zapisywania się w bazie dawców szpiku - mówi Ewa Jaske z Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze.
A akcji wzięło udział kilkadziesiąt osób, jedną z nich był pan Bartosz z Zielonej Góry:
- To jest doskonały pomysł, żeby pomagać ludziom. Krwi nie da się wytworzyć sztucznie, więc ludzie, którzy jej potrzebują mogą liczyć tylko na nas.
W poprzednich akcjach Urzędu Marszałkowskiego oddano 84 litry krwi.
Z panem Bartoszem, który wziął udział w akcji rozmawiał reporter ESKI Zielona Góra Filip Kurzyński