Jak informuje zielonogórska policja, oszustka poleciła, by właścicielka domu przyniosła ręcznik oraz jajko, po czym rozbiła jajko w ręczniku, odprawiając modły. Jak dodaje policja – następnie oszustka poleciła, by przynieść do domu kurę, po czym kazała właścicielce dmuchać na zwierzę. Kura zdechła – uduszona najprawdopodobniej przez oszustkę – co świadczyć miało właśnie o złej energii w mieszkaniu.
Następnie poleciła przynieść właścicielce domu trzymane w nim pieniądze. Gdy ta przyniosła schowane w reklamówce oszczędności, oszustka zawinęła je w ręcznik i materiał, każąc właścicielce odwrócić się, modlić się i medytować. Następnie poleciła odprawiać modły jeszcze przez 8 godzin, po czym wyszła z mieszkania. Gdy właścicielka sprawdziła zawartość reklamówki z pieniędzmi, okazało się, że już ich tam nie ma.
Zielonogórscy policjanci przypominają, by nie wpuszczać obcych osób do mieszkań i nie przekazywać im żadnych pieniędzy! W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast powiadomić policję!