To była próba generalna przed fazą play-off. Jest duża szansa, że właśnie te ekipy spotkają się w półfinale. Wyjątkowy jubileusz świętował Piotr Protasiewicz. Dla kapitana Stelmetu Falubazu Zielona Góra był to 500. mecz w karierze.
Mecz fantastycznie rozpoczęli zielonogórzanie. Vaculik i Jepsen Jensen pokonali podwójnie Taia Woffindena i Jakuba Jamroga. Później znakomitą serię zanotowali goście. Betard Sparta Wrocław wygrała 3 kolejne wyścigi i goście prowadzili ośmioma punktami.
Stelmet Falubaz próbował gonić, ale brakowało atutów. Na swoim poziomie jechali tylko Patryk Dudek i Martin Vaculik, brakowało punktów Nickiego Pedersena czy Piotra Protasiewicza. Wrocławianie mieli bardziej wyrównany skład. Po kiepskim początku, skuteczny był Woffinden, pewnie jechał Maciej Janowski, a Przemysław Liszka w 3 startach zdobył aż 7 punktów i bonus. Wrocławianie kropkę nad i postawili już 14. wyścigu. Ostatnią gonitwę wygrali Patryk Dudek i Martin Vaculik, ale do zwycięstwa trochę zabrakło.
Teraz w PGE Ekstralidze mamy 2 tygodnie przerwy, a później ostatnia kolejka, w której Stelmet Falubaz Zielona Góra zmierzy się na wyjeździe z Get Well Toruń.
Polecany artykuł: