Wypadek pod Nową Solą: Niemowlę nie żyje. Matka w ciężkim stanie. Podróżowali razem z ojcem dziecka
Matka 8-miesięcznej dziewczynki, która zmarła wskutek obrażeń odniesionych w wypadku pod Nową Solą, jest w stanie ciężkim. Kobieta przeszła we wtorek operację, po tym jak razem z 5 innymi uczestnikami zdarzenia trafili do placówek medycznych w Zielonej Górze i Nowej Soli. Córka kobiety zmarła w niedzielę wieczorem w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze, a we wtorek odbyła się sekcja zwłok 8-miesięcznej dziewczynki. W niedzielę po godz. 13 jej matka, ojciec, niemowlę i ich znajomy zderzyli się audi na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 333 i 283 pod Nową Solą z osobową skodą. Drugim pojazdem jechał 60-letni mężczyzna z pasażerką - została już przesłuchana - który według ustaleń prokuratury w Nowej Soli nie zatrzymał się na znak "stop" i wjechał na skrzyżowanie. Jeszcze w środę ma on usłyszeć zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, natomiast kwalifikacja czynu może się jeszcze zmienić, o ile okaże się, że kierowca skody celowo zignorował znak drogowy.
Dalsza część tekstu POD GALERIĄ.
- Rodzice 8-miesięcznej dziewczynki, która zmarła w wyniku ran odniesionych w wypadku pod Nową Solą, i mężczyzna z nimi podróżujący to młode osoby w wieku ok. 30 lat - informuje Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.
Zielona Góra. Nie żyje 8-miesięczna dziewczynka! To ofiara wypadku pod Nową Solą [ZDJĘCIA]
Wypadek pod Nową Solą: Niemowlę nie żyje. Matka w ciężkim stanie! Przy drodze leżą białe róże
Jak informuje Nowasol.naszemiasto.pl, w miejscu wypadku pod Nową Solą jeszcze we wtorek na poboczu było widać głębokie ślady kół -znajdowały się ok. 1,5 metra od kapliczki z Matką Bożą. W trawie widać było ponadto niewielkie części pochodzące z rozbitych samochodów: audi i skody. Przy drodze pojawiły się białe róże oraz znicze z aniołkami i napisem "pamiętamy".
Czytaj też: Nie żyje 8-miesięczna dziewczynka. Na miejscu tragedii znicze z aniołkami. "Pamiętamy" [ZDJĘCIA]
- Akurat przejeżdżaliśmy koło miejsca wypadku. Pierwsze co mi przyszło do głowy to "O Boże, oby nie było ofiar śmiertelnych. Wyglądało to strasznie. Pierwszy raz widziałam, żeby silnik leżał obok auta - mówi czytelniczka portalu Nowasol.naszemiasto.pl.
Czytaj też: Zielona Góra. Ściął wielki krzyż z Jezusem! Sprawca obrzydliwej profanacji zatrzymany [AKTUALIZACJA]
Czytaj też: Zielona Góra. Zignorował czerwone światło i doszło do tragedii! Było tylko słychać huk [WIDEO]