Zablokowali ruch na drodze ekspresowej, żeby uratować zabłąkanego psa

Nietypowe zgłoszenie odebrał w czwartek (23 czerwca) dyżurny komisariatu policji w Sulechowie. Po ruchliwej drodze ekspresowej S3 miał biegać zdezorientowany piesek. Obecność zwierzęcia na drodze, po której pędzą z dużymi prędkościami samochody, stwarzała ogromne zagrożenie nie tylko dla niego, ale też dla innych uczestników ruchu. Na miejsce natychmiast skierowano patrol dzielnicowych.

Po dotarciu na miejsce funkcjonariusze zablokowali ruch na jednej stronie jezdni. Pies był przestraszony i nieufny – dobrych kilka minut zajęło policjantom przekonanie go do siebie. W końcu jednak uspokoili zwierzaka i zabrali na komisariat, a następnie przekazali pracownikom schroniska dla zwierząt. Sami zajęli się natomiast sprawdzaniem, jak doszło do tego, że pies znalazł się na drodze ekspresowej.

ZOBACZ TEŻ: Pijany 62-latek postanowił przepłynąć jezioro wpław. Uratowano go w ostatniej chwili

- Takie służby, podczas których policjanci interweniują wobec zwierząt lub ratują im życie, nie zdarzają się często, ale sytuacje, w których człowiek przychodzi z pomocą zwierzęciu, nieraz potrafią zaskoczyć - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Policjanci z Zielonej Góry i Sulechowa interweniowali w przypadku zagubionych w mieście dzikich zwierząt, ratowali konie i zagubionego kucyka, który uciekł właścicielowi. Była też interwencja podczas której szukali węża, który miał zakraść się pod maskę samochodu pewnej zielonogórzanki, a także ratowali nietoperze, które dostały się w nocy przez okno otwartego mieszkania i przestraszyły śpiącą rodzinę.