Była już szoferem, kominiarzem, myła okna, teraz wyprasowała koszule. Wioletta Haręźlak, była wiceprezydent Zielonej Góry, w stroju pokojówki prasowała u jednego z mieszkańców miasta. Taką usługę na ostatnim finale WOŚP wylicytował pan Bolesław Wróblewski.
Wioleta Haręźlak od kilku lat udowadnia, że na jeden dzień chętnie odejdzie od urzędniczego biurka i zrobi coś oryginalnego. W poprzednich latach w stroju szofera była kierowcą jednego z mieszkańców Zielonej Góry, była też kominiarzem. Teraz potrzebne było żelazko i deska do prasowania.
Pan Bolesław, który wygrał aukcję przygotował kilka koszul, które trzeba było profesjonalnie wyprasować. Zadanie, jak się okazało, nie było takie łatwe. Na szczęście po kilkudziesięciu minutach udało się sprostać wyzwaniu.
Prasowanie swoich koszul przez byłą wiceprezydent Zielonej Góry pan Bolesław wylicytował za 600 zł. Pieniądze zasiliły fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Podcasty
Playlisty tematyczne
