Każdy z pracowników dostanie po 170 lub 250 zł.
- Średnio jest to na etat 175 złotych, a Ci, którzy zarabiają mniej mają dodatkowo jeszcze otrzymać 80 złotych, tak aby ich zarobki trochę poszły do góry. Myślę, że podwyżki wszędzie są konieczne i cieszę się, że udało się w budżecie zawrzeć te środki - w rozmowie z Radiem ESKA mówi Janusz Kubicki prezydent Zielonej Góry.
Osoby, które zarabiają mniej niż 3500 zł otrzymają po 250zł podwyżki. Pozostali 80 zł mniej. Taka propozycja to efekt kompromisu między prezydentem, a związkowcami.
- To była kompromisowa propozycja, bo prezydent przedstawił propozycję 180 złotych, strona związkowa przedstawiła 430 złotych i później była propozycja Solidarności w połowie, 250 złotych - w rozmowie z Radiem ESKA mówi Mirosław Trubacz, szef zakładowej "Solidarności" w Zielonogórskich Wodociągach i Kanalizacji.
Wyższe pensje pracownicy miejskich spółek dostaną już od 1 stycznia.