Zielonogórskie cukiernie od rana działają na pełnych obrotach a wybór pączków jest ogromny, od tych klasycznych – z marmoladą, przez te z nadzieniem różanym po bardziej wymyślne, na przykład z bitą śmietaną.
Ale jak się okazuje, nie każdy skusi się na kupnego pączka, niektórzy wolą przygotować je samemu w domu. Inni zamiast pączków wybierają faworki. I choć jeden pączek to nawet około 400 kalorii, to dziś wiele osób tych kalorii nie liczy.
A my sprawdziliśmy na jakie słodkości z okazji tłustego czwartku zdecydują się zielonogórzanie, oraz, ile pączków jesteśmy w stanie zjeść.
Posłuchajcie, jak tłusty czwartek świętują zielonogórzanie: