Mimo suchego lata, w zielonogórskich lasach pojawia się coraz więcej grzybów. Nie wszyscy mają czas, by samemu je zbierać i kupują od przydrożnych handlarzy. Sprawdzajmy wtedy czy grzyby mają specjalne atesty - ostrzega Dorota Baranowska - dyrektor zielonogórskiego sanepidu. Atesty są dwa. Dla grzybów świeżych jest ważny przez 48 godzin, dla suszonych - rok.
Pamiętajmy też, by grzybów nie podawać dzieciom. Nie mają one wartości odżywczych, a dla najmłodszych mogą być niebezpieczne. O zatrucie łatwo, a konsekwencje mogą być tragiczne.
- Grzyby są ciężkostrawne, a podawanie ich dzieciom jest niemal przestępstwem. Grzyby długo zalegają w żołądku i dlatego najmłodsi mogą źle to znosić - dodaje Dorota Baranowska - dyrektor zielonogórskiego sanepidu.
Jeżeli zbieramy grzyby sami lub kupujemy na targu warto upewnić się czy nie są to grzyby trujące. Pomocy można szukać w sanepidzie, gdzie codziennie rano dyżuruje grzyboznawca, który potwierdzi, że nasze grzyby są jadalne.
Polecany artykuł: