Zielona Góra. Najpierw złamał zakaz wjazdu i odjechał, a potem spowodował kolizję. I miał pecha

i

Autor: materiały prasowe

Surowe konsekwencje

Zielona Góra. Najpierw złamał zakaz wjazdu i odjechał, a potem spowodował kolizję. I miał pecha

2023-11-29 19:58

W środę, 29 listopada, kolejny kierowca ciężarówki złamał zakazu wjazdu na wiadukt na Zjednoczenia i tym samym naciął się na ograniczniki wysokości. Po chwili spowodował kolizję i dostał… dwa mandaty.

W środę (29 listopada) kolejny kierowca ciężarówki złamał zakaz wjazdu na wiadukt. Jadąc w kierunku rodna PCK zbagatelizował znaki ostrzegawcze oraz zakazu i po chwili naciął się. Wjechał na wiadukt zatrzymując się na ogranicznikach wysokości. Odjechał jednak bez żadnych konsekwencji. Po jakimś czasie zielonogórska drogówka została wezwana na kolizje w mieście. Kierujący ciężarówka cofając uderzył w samochód osobowy. Mężczyzna został za to ukarany mandatem w wysokości 1020 zł oraz punktami karnymi. Już zaczął odjeżdżając, kiedy policjanci znowu zaprosili kierowcę do radiowozu.

Zobacz: Był chory, a uciekł ze szpitala. Nie przeżył nocy na siarczystym mrozie. Znaleziono jego ciało

Mundurowi w mediach społecznościowych zobaczyli zdjęcie niebieskiej ciężarówki, której kierowca złamał zakaz wjazdu na wiadukt Zjednoczenia. Zaskoczony kierowca przyjął kolejny manat w wysokości 500 zł oraz punkty karne.

- Spostrzegawczość Policjantów Zespołu Obsługi Zdarzeń Drogowych doprowadziła do rozliczenia kierującego również za wcześniejsze naruszenie przepisów w tym samym dniu. To waśnie zakaz wjazdu na wiadukt na ul. Zjednoczenia – mówi nadkom. Katarzyna Świerkowska-Teska, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki.

Sonda
Dostałeś kiedyś mandat za wykroczenie drogowe?
Kierowcy w oku policyjnego drona! Posypały się mandaty

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki