Polecany artykuł:
Z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze wynika, że z roku na rok coraz więcej przedsiębiorców w Lubuskiem korzysta z dotacji.
- Mamy takie bardzo dobre narzędzie, Krajowy Fundusz Szkoleniowy, który został wprowadzony w 2015 roku. To jest wydzielona 2% kwota z funduszu pracy - mówi Waldemar Stępak, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze.
Pracodawca ubiegający się o pieniądze musi wnieść wkład własny w wysokości 20% kosztów, resztę finansuje KFS.
- To pozwala pracodawcom na przeprowadzenie szkoleń, uzyskanie dyplomów potwierdzających nabycie umiejętności, kwalifikacji lub uprawnień zawodowych - dodaje Stępak.
W 2019 roku do lubuskich przedsiębiorstw trafi ponad 4 mln złotych. O dofinansowanie mogą się ubiegać przedsiębiorcy z różnych branż.
Zobacz też: Enisey na mocny. Stelmet przygrywa w VTB