Jak donosi Polska Agencja Prasowa, do wypadku na drodze ekspresowej S3 doszło w niedzielę, 5 lipca przed godz. 14.00. Jedyną osobą poszkodowaną w zdarzeniu jest motocyklista, ale niestety jego obrażenia były na tyle poważne, że spowodowały śmierć, mimo podjętej próby reanimacji. Trwa ustalanie przyczyn tragedii, prawdopodobnie główną z nich była nadmierna prędkość.
- Z relacji świadków wynika, że kiedy motocyklista jechał z dużą prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery ochronne i spadł z motocykla. Mężczyzna był reanimowany, ale jego obrażenia okazały się śmiertelne – powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Po wypadku droga była zablokowana, a policja kierowała kierowców na objazdy przez osiedle Pomorskie i węzeł S3 Zielona Góra-Południe.