Polecany artykuł:
Michał Niemczynowski i Karol Karaśkiewicz reanimowali 39-latka, który zasłabł w autobusie. Użyli do tego defibrylatora, który był w pojeździe. Mężczyzna miał dużo szczęścia, ponieważ trafił na odważnego kierowcę MZK i lekarza, którzy wiedzieli jak mu pomóc. Gdy 39-latek stracił przytomność obaj natychmiast ruszyli do pomocy
- Nie czuję się bohaterem - powiedział krótko pan Michał Niemczynowski. - Rozmawiałem z żoną i córkami tego Pana, to jest dla mnie najważniejsze - dodawał.
W Zielonej Górze znajduje się ponad 150 urządzeń do ratowania życia. W miejskich autobusach jest ich ponad 70. Mobilne defibrylatory są też między innymi w Urzędzie Marszałkowskim, Urzędzie Miasta, w szkołach czy na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Lekarze apelują, by nie bać się używać urządzeń AED. Ich obsługa jest prosta, a działanie może uratować komuś życie.
Posłuchajcie jednego z bohaterów - Michała Niemczynowskiego
Podcasty
Playlisty tematyczne
