Dzisiaj ma być kulminacja upałów. Termometry w cieniu w Zielonej Górze mają wskazać ponad 35 stopni, odczuwalna może oscylować w okolicach 40 kresek. Taka pogoda jest bardzo niebezpieczna szczególnie dla dzieci, osób starszych i tych z problemami zdrowotnymi, głównie sercem. Lekarze apelują by nie wychodzić dzisiaj z domu między 12.00, a 17.00, a jeżeli już musimy wyjść, to unikajmy miejsc, gdzie nasłonecznienie jest największe.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla naszego województwa alert 2. stopnia przed upałami. Bardzo gorąco będzie też m.in. w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku czy w Zachodniopomorskiem. Lekarze apelują, by szczególnie dzisiaj pić dużo wody - nawet do 4 litrów, jeżeli wychodzimy na zewnątrz to koniecznie zabierzmy nakrycie głowy. W innym przypadku możemy dostać udaru cieplnego.
Udar objawia się apatią, zmęczeniem, wysoką temperaturą, mogą też wystąpić zaburzenia oddychania, wymioty. W takim przypadku natychmiast powinniśmy udać się do lekarza.
By, choć trochę zmniejszyć temperaturę w mieszkaniu, zamknijmy okna i zasłońmy rolety. Otwórzmy je dopiero w nocy, gdy będzie chłodniej. Unikajmy też picia alkoholu, który odwadnia organizm.