Polecany artykuł:
Punktualnie o godzinie 20.00 przed zielonogórską filharmonią spotkali się mieszkańcy Zielonej Góry, by oddać hołd tragicznie zmarłemu prezydentowi Gdańska - Pawłowi Adamowiczowi. Pierwotnie miało to być spotkanie przeciwko mowie nienawiści, ale przed godziną 15.00 usłyszeliśmy informację, że Paweł Adamowicz nie żyje. Dlatego zielonogórzanie spotkali się by zapalić świeczkę i pomodlić się.
- On był bardzo tolerancyjnym, dobrym człowiekiem. Chciałabym, by większość z nas taka była. Wielki żal, tragedia dla rodziny. Czułem, że muszę tutaj być. Nie bawmy się w ten podział, nie hejtujmy, żyjmy dobrą energią - mówili naszemu reporterowi mieszkańcy Zielonej Góry, którzy pojawili się przed filharmonią.
Dzisiaj od godziny 10.00 w zielonogórskim Ratuszu będzie wystawiona księga kondolencyjna. Wszyscy chętni mieszkańcy naszego miasta będą mogli się do niej wpisać i w taki sposób pożegnać Pawła Adamowicza.
Przypomnijmy, Paweł Adamowicz został raniony nożem podczas niedzielnego finału WOŚP w Gdańsku. Zmarł w poniedziałek po południu. Decyzją prezydenta RP Andrzeja Dudy - dzień pogrzebu będzie żałobą narodową w całym kraju.
Posłuchajcie co mówili naszemu reporterowi Filipowi Ziarkowi zielonogórzanie: