POLICJA TYCHY

Szokujące morderstwo w Tychach. Policja zatrzymała 25-latka, który brutalnie pobił 53-letniego mężczyznę. Jak się okazało 53-letnia ofiara zwróciła uwagę sprawcy, że nie nosi maseczki w obrębie skle…

W Tychach zamordował w 2003 r. Później spalił mieszkanie, żeby pozbyć się dowodów. Przez 17 lat cieszył się wolnością, bo dowodów rzeczywiście nie było. Dopiero teraz, w 2020 r. przy pomocy najnowszy…

Aż 17 lat potrzebowali śledczy z Tychów, aby wyjaśnić sprawę makabrycznego zabójstwa Stanisława F. 20 września 2003 roku w jednym z bloków na ul. Darwina doszło do pożaru. Jak się później okazało, og…

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia z 4 października w Tychach. Wciąż nie wiadomo, dlaczego samochód kierowany przez 39-letniego mężczyznę zjechał z trasy i z ogromną siłą uderzy…

W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali 33-latka, którego podejrzewali o trzymanie sporej ilości narkotyków. Nie mylili się, mężczyzna w swoich czterech ścianach miał ich mnóstwo. Swój towar sprzed…

W poniedziałek w godzinach wieczornych na drodze krajowej nr 44 w Tychach doszło do groźnego wypadku. Samochód osobowy zderzył się z radiowozem. Ranny został jeden z policjantów, którego przetranspor…

Niebywałe zdarzenie w Tychach! 27-letni mężczyzna zgłosił się na policję i przyznał do próby porwania 13-latki z przystanku autobusowego w maju tego roku. Obecnie przebywa w areszcie.

Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Tychach prowadzi sprawę poszukiwawczą za zaginionym Szymonem Jonderko. 

Policja z Tychów poszukuje świadków zdarzenia, do jakiego doszło 15 lutego około godziny 15:50 na ul. Armii Krajowej. Około 20-letni rowerzysta najechał na na kobietę i uciekł.

Policja bada okoliczności zdarzenia, do którego doszło w nocy z 11 na 12 lutego. Około godziny 2:45 znaleziono na jezdni zwłoki mężczyzny. 

GKS Tychy rozgrywał w niedzielę mecz z Chojniczanką Chojnice na własnym stadionie. Gospodarze przegrali 0:2. Tuż po ostatnim gwizdku doszło do nieprzyjemnego incydentu. Jeden z kibiców  wbiegł na mur…

To cud, że nikt nie zginął. Kierowca renault megane stracił panowanie nad kierownicą i przekoziołkował do Potoku Tyskiego. Wraz z żoną w ciąży i synem trafił do szpitala. 

19 latek z Tychów stracił prawo jazdy, po tym jak na al. Piłsudskiego swoim bmw rozbił inny samochód i autobus. Jechał zdecydowanie za szybko.